Lubię liczbę trzynaście, przez wiele lat była dla mnie szczęśliwa, ale dziś coś się zmieniło. Trzynasty Codziennik to coś wyjątkowego i to niestety nie w korzystny sposób. Dzisiejszy Codziennik bowiem nie istnieje.
Z powodu upału odwołuję dzisiejsze wydanie. Żeby nie było, że nic ode nie dostaniecie to macie tekst Krzyśka, a ja uciekam, bo mi komputer dogrzewa pokój.
5 pro sposobów na upał
Zobacz archiwum Codziennika